W tym roku Międzynarodowy Festiwal Komiksu po raz kolejny odbędzie się w łódzkiej Atlas Arenie. Strefa targowa imprezy, jak poprzednio, jest przygotowana na głównym poziomie hali. Tym razem jednak wykorzystujemy cały obwód budowli. W nowej przestrzeni znajdą miejsce gry planszowe.
Zmieni się nieco wejście do strefy targowej. Ponieważ w roku ubiegłym stoiska zajmowały zbyt dużo powierzchni korytarza, witryna Egmontu znajdzie się głębiej, a pozostałe stoiska zostaną przesunięte nieco dalej. Multiversum pozostanie na swoim miejscu, natomiast symetrycznie, po lewej stronie od wejścia dużą przestrzeń zajmie łódzkie Centrum Komiksu. Tam do nabycia będą publikacje festiwalowe.
Od wielu lat przygotowuję plan strefy targowej. Staram się w miarę możliwości wykorzystać dostępną przestrzeń tak, aby stoiska wyglądały atrakcyjnie i przyciągały zwiedzających. Ponadto, żeby zabudowa nie przypominała hali targowej. Nigdy nie byłem przywiązany do tradycyjnej konstrukcji stoisk wystawienniczych. Ba. Nie podoba mi się ich zbytnia pudełkowatość. Również to, że nie można dostrzec ani wystawcy, ani prezentowanych obiektów, kiedy zasłonięte są większą grupą zainteresowanych. W ubiegłym roku przygotowałem stoisko Timofa tak, żeby fani oczekujący na autograf nie zasłaniali ekspozycji.
Tym razem zdecydowałem się przewietrzyć pozostałe stoiska. Zrezygnowałem z jednego panelu w bocznej ścianie boksu. Standardowe stoisko ma nadal głębokość 2 metry, ale zabudowany jest tylko metr. Nie jest to zbyt wielka rewolucja, wszak stoiska na warszawskich targach były jeszcze płytsze. Jednak dzięki takiemu prostemu zabiegowi powiększy się optycznie przestrzeń w dość wąskich korytarzach Areny. Wystawcy oraz ekspozycja będzie lepiej widoczna, nawet z boku. A brak ściany będzie sprzyjał lepszym kontaktom sąsiedzkim :)
Jest jeszcze jeden znaczący powód zastosowania płytszej zabudowy stoisk. Mianowicie, koszt całej konstrukcji. Firma budująca na festiwalu stoiska targowe, w porównaniu do roku ubiegłego, podniosła cenę swojej usługi. A ponieważ organizatorzy łódzkiej imprezy nie zarabiają na zabudowie targowej, musieliby również podnieść ceny wystawcom. Natomiast, w przypadku nowej wersji stoisk, koszt ich wynajęcia nie powinien ulec zmianie.